
Dzisiejszy wpis będzie nieco inny niż wszystkie. Pora odkryć rąbek tajemnicy naszej pracy w agencji marketingowej i wyjaśnić dlaczego tak wiele zapytań, które dostajemy jest… zupełnie nie na miejscu. Nie, nie, nie mam teraz zamiaru krytykować osób, które do nas piszą. Co więcej – kto pyta nie błądzi. Chcę jedynie zwrócić uwagę na mylne podchodzenie do tematu i stawianie sobie nieodpowiednich celów. Oczywiście nie oczekuję, że zmiana nastąpi z dnia na dzień, nie od razu Rzym zbudowano. Mam jednak nadzieję, że funkcjonowanie content i inbound marketingu będzie za jakiś czas tak naturalne jak codzienne relacje międzyludzkie. Przeczytaj więcej