Jak usunąć karę Google za nienaturalne linki przychodzące?

Niedawno opublikowaliśmy na naszym blogu artykuł „Czym są nienaturalne linki przychodzące?”, gdzie można było znaleźć szereg informacji dotyczących tego, jak Google definiuje nienaturalne linki. Tym razem chciałbym opisać sytuację, z którą spotkało się wielu przychodzących do nas klientów, tzn. jak poradzić sobie z otrzymaną karą od Google za stosowanie technik pozycjonowania zabronionych przez tą wyszukiwarkę. Niestety zgłaszali się do nas już po fakcie, więc nie byliśmy w stanie uniknąć całego procesu opisanego w artykule.

Poniżej dowiesz się w jaki sposób zauważyć, że strona została ukarana przez Google i została nałożona na nią kara za stosowanie nienaturalnych linków. Następnie opiszę w jaki sposób uniknąć nałożenia kary, a jeżeli już się przydarzy to w jaki sposób się jej pozbyć.

Czy została Ci przyznana kara Google za nienaturalne linki przychodzące (kierujące)?

Jednym z pierwszych sygnałów dla Ciebie, że coś może być nie tak, i że twoje działania nie były z grupy White Hat SEO, jest nagły spadek ruchu pochodzącego z organicznego wyszukiwania w Google. Żeby to sprawdzić wystarczy wejść na konto Narzędzia dla Webmasterów Google. Po wejściu na profil strony wybieramy: „Ruch związany z wyszukiwaniem”-> „Wyszukiwane hasła”. Zaznaczamy tutaj najdłuższy możliwy okres, dzięki czemu będziemy mieli dobry pogląd na sytuację naszej domeny. Jeżeli zobaczymy na wykresie nagły spadek liczby wyświetleń, przypominający widok na poniższym obrazie, to jest to praktycznie pewne, że otrzymaliśmy karę czyli filtr lub ban od Google.

wykres kara google

Przed przyznaniem nam kary za nienaturalne linki przychodzące, Google poprzez narzędzie dla Webmasterów informuje nas wiadomością, że podejrzewają nas o łamanie ich zasad i proszą o naprawienie błędów. Warto wziąć to pod uwagę, gdyż możemy uniknąć kary jeszcze przed jej nałożeniem. Informacja ta może wyglądać następująco:

Wykryliśmy wzorzec sztucznych lub nienaturalnych linków prowadzących do Twojej witryny. Kupowanie linków i uczestnictwo w programach ich wymiany w celu manipulowania wartością PageRank stanowi naruszenie wskazówek Google dla webmasterów.

W związku z tym podjęliśmy ręczne działania antyspamowe w odniesieniu do www.NAZWA STRONY.pl. Google może podjąć kolejne działania w odniesieniu do Twojej witryny lub jej części. (…)

Z naszego doświadczenia, z tego typu wiadomościami jest jeden mały problem: jeżeli to nie my założyliśmy konto w narzędziu dla Webmasterów dla naszej witryny, a zrobiła to agencja nas pozycjonująca, to wyłącznie oni otrzymają tę informację na swojego maila. Natomiast wiadomość dostępna na koncie, często ginie z bliżej niewyjaśnionych powodów. Moja hipoteza jest taka, że tak jest po prostu wygodniej dla agencji, ale nikogo nigdy nie złapałem na tym za rękę.

Na szczęście zawsze można wysłać do Google zapytanie o sprawdzenie czy w witrynie podjęto działania ręczne, tzn. czy przyznano jej karę (ang. Reconsideration Request). Po kilku dniach uzyskamy informację jak wygląda nasza sytuacja.

Filtr od Google – jak się go pozbyć?

Niestety jak już się nabroiło to należy po sobie posprzątać i wyspowiadać się ze swoich grzeszków. Podobnie wygląda to w momencie jak otrzymamy karę od Wujka Google. Warto się do tego przyłożyć i zrobić to poprawnie, dlatego przygotuj się na dużą ilość pracy. Na efekty też trzeba będzie chwilę poczekać. Uzbrój się od razu w cierpliwość.

Identyfikacja nienaturalnych linków przychodzących

Czas na cięcia i to drastyczne, gdyż musisz naprawić błędy, które albo popełniłeś samodzielnie ostatnimi czasy albo zrobiła to agencja obsługująca Twoją firmę. W tym celu należy zacząć od zrobienia listy wszystkich linków prowadzących do Twojej domeny. Możesz użyć w tym celu wspomnianego już Narzędzia dla Webmasterów Google. W „Ruch związany z wyszukiwaniem”-> „Linki do Twojej witryny” znajdziesz zarówno liczbę linków prowadzących do Twojej witryny jak i konkretne ich źródła.

Najlepiej jest stworzyć dokument Excel w celu zebrania tych wszystkich informacji w jednym miejscu. Po zebraniu tych danych i sformatowaniu ich tak, że są dla Ciebie ułożone w jasny sposób, przejdź link po linku i zaznaczaj te, które wzbudzają Twoje wątpliwości, zgodnie z zasadami, które opisałem w artykule wspomnianym na początku. Ogólnie należy zwracać uwagę na wszystkie oczywiste przykłady takich linków, takie jak choćby katalogi, precle, systemy wymiany linków itp. Wszystkie strony, które nie są powiązane z tym czym zajmuje się Twoja firma, mogą również być postrzegane jako źródła nienaturalnych linków. Bądź jednak rozważny, żeby nie zaznaczyć linków pochodzących z wartościowych stron.

Jak już zakończysz pracę posortuj sobie wszystkie niechciane linki alfabetycznie, zbierając w ten sposób linki z tych samych domen obok siebie.

Usuwanie nienaturalnych linków kierujących

Masz już gotową listę linków, które według Ciebie mogą wyglądać na SPAM w opinii Google. Zacznij kontaktować się z poszczególnymi Administratorami domen, z których pochodzą niechciane linki i proś o ich usunięcie, wskazując im na jakich podstronach ich portali mogą je znaleźć. Im lepiej im to opiszesz, tym większą masz szansę, że poświęcą swój czas i usuną niechciane linki. Może to być bardzo pracochłonny proces, ale w ten sposób pokażesz Google, że przyłożyłeś się, by naprawić swoje błędy.

Adresy mailowe do osób odpowiedzialnych za daną domenę możesz zazwyczaj znaleźć w stopce strony lub na stronie kontakt. Zbierz wszystkie możliwe kontakty, stwórz szablon maila i do roboty. Na pewno zauważysz, że na wiele maili nie uzyskasz odpowiedzi, ale nie zrażaj się, ważne jest by choć część linków została usunięta ręcznie.

Nie chcemy zbyt długo narażać się na konsekwencje związane z karą otrzymaną od Google, więc nie dawaj więcej czasu na działanie administratorom stron niż 2-3 tygodnie. Zaznacz sobie, które linki zostały już usunięte w naturalny sposób, by stworzyć listę linków, których nie udało Ci się usunąć. Czas przejść do następnego kroku.

Używanie Disavow Link Tool

Żeby dać szansę webmasterom w walce z niechcianymi linkami, Google stworzył narzędzie do pozbywania się niechcianych linków, w teorii działającego na zasadzie spowiedzi, zwane Disavow Link Tool. W świadku specjalistów SEO jest wielu zwolenników i przeciwników korzystania z tego narzędzia. Moim zdaniem, warto z niego korzystać, jeżeli już dostało się karę od Google, ale starałbym się nie wykorzystywać go zupełnie profilaktycznie.

Aby skorzystać z narzędzia, należy podjąć następujące kroki:

1. Przygotuj listę linków, z których prowadzą do Ciebie nienaturalne linki,

2. Skopiuj je wszystkie do pliku “.txt” – każdy link powinien być w oddzielnej linijce, jeżeli natomiast chcesz usunąć wszystkie linki z danej domeny to wpisz ją w następujący sposób “domain:tuwpiszdomenę.pl”, możesz także dodać opisy tekstowe używając znacznika # na początku linijki, będą one ignorowane przez narzędzie, ale mogą być przydatne przy manualnej weryfikacji przez pracownika Google.

Tak może wyglądać przykładowy plik txt:

[message type=”custom”]

# Z witryny przykladowadomena.com usunięto większość linków, ale pominięto te:

http://spam.przykladowadomena.com/rzeczy/komentarze.html

http://spam.przykladowadomena.com/rzeczy/linki-platne.html

# Skontaktowałem się z właścicielem zleseo.pl dnia 01.12.2013,

# prosząc o usunięcie linków, ale nie otrzymałem odpowiedzi

domain:zleseo.pl

[/message]

3. Dodaj plik tekstowy do narzędzia.

W trakcie przechodzenia przez kolejne kroki wykluczania linków używając narzędzia Disavow Tool, Google będzie kilkukrotnie ostrzegał o konsekwencjach tego działania. Pamiętaj, że musisz być pewny tego, z których linków rezygnujesz.

Czynny żal za działania niezgodne z zasadami Google

To jednak nie koniec jeszcze z naszym naprawianiem wykonanych szkód. Czas na przeprosiny za Twoje niecne zamiary i oszukiwanie wyszukiwarki. W tym celu należy napisać Reconsideration Request. W celu uzyskania największej efektywności proponuję trzymać się poniższych zasad:

  • Przyznaj się do tego, że źle czyniłeś lub napisz, że nie byłeś świadomy co robiła agencja, która obsługiwała Twoją firmę. Nie przesadź tutaj za bardzo i pamiętaj, że praktycznie wszelkiego rodzaju “pozycjonowanie” bez tworzenia wartościowej treści jest niezgodne z zasadami promowanymi przez Google, więc nie mogłeś być zbyt nieświadomy ich działań,
  • Opisz działania, które wykonałeś w celu naprawienia swoich wszystkich błędów, by ponownie wrócić do łask Google,
  • Wykorzystaj wcześniej stworzony arkusz Excel. Przekopiuj całą jego zawartość do Google Docs i załącz link do tego arkusza do pisma, które tworzysz. Pokaże to jak bardzo napracowałeś się przy naprawianiu błędów, a przy okazji udowodni, jak ważne w Twoim życiu są narzędzia oferowane przez Google 🙂
  • Poświadcz, że od tego momentu będziesz zachowywać się już grzecznie i zgodnie z zasadami.

Na odpowiedź powinieneś czekać do kilku tygodni. Jeżeli po tym czasie nie uzyskasz odpowiedzi lub uzyskasz negatywną odpowiedź to spróbuj jeszcze raz.

Dla Twojego biznesu najważniejsze jest, by pozbyć się nałożonych przez Google ograniczeń jak najszybciej, żebyś mógł wrócić na właściwe tory i czerpać jak największe korzyści z organicznych wyszukiwań.

Jak unikać problemów z Google?

Pamiętaj, że okazanie skruchy musi się wiązać z odpowiednimi działaniami, bo jeżeli raz dostałeś karę, to jesteś już na cenzurowanym. Unikanie kary jest dosyć proste i nie różni się niczym od działań, które powinieneś był stosować od samego początku. Stosuj metody White Hat SEO, unikaj kupowania linków i wierzenia agencjom, które obiecują Ci, że w magiczny sposób osiągną dla Ciebie wysokie pozycje w Google. Pamiętaj, że firmy, które pozycjonują Cię w nieprawidłowy sposób ryzykują wyłącznie utratą klienta, a Ty jako firma możesz utracić domenę i markę!

Najbezpieczniejszym sposobem jest budowanie wartości, dzięki której inni sami będą chcieli do Ciebie linkować i dzielić się informacjami o Tobie z innymi.

Tomasz Winter

2 komentarze

  • SEO pisze:

    Nie do końca jest tak, że wydawca strony jest odpowiedzialny za linki zewnętrzne. Spekuluję, że narzędzie Disavow Link Tool zostało stworzone z myślą o tych linkach, których sami nie tworzyliśmy do strony

    • Tomasz Winter pisze:

      Niestety większość przypadków, które widziałem, było zasłużoną karą, gdyż firmy samodzielnie zlecały tzw. pozycjonowanie, nie zastanawiając się na czym ta usługa będzie polegała i czy będzie ona w zgodzie z zasadami Google. Bardzo możliwe, że narzędzie Disavow Link Tool zostało stworzone w tym celu co piszesz, ale na naszym rynku przydaje się do naprawy własnych błędów.

Pozostaw komentarz